Przedawnienie roszczeń: ile trwa i jakie czynności je przerywają?

Ostatnia aktualizacja: 14 kwiecień 2021

Ile wynosi termin przedawnienia? Czy czas ten można wydłużyć lub skrócić? Czy wierzyciel może domagać się zwrotu przedawnionych należności? Na te oraz inne pytania warto znać odpowiedź, aby móc dochodzić swoich praw.

Przedawnienie roszczenia – po jakim czasie następuje?

Nowe terminy przedawnienia

9 lipca 2018 roku weszła w życie nowelizacja kodeksu cywilnego, która mocno zmniejszyła termin przedawniania się roszczeń. Niegdyś 10-letni ogólny termin przedawnienia został skrócony do sześciu lat. Podlegają mu roszczenia o prawomocnym orzeczeniu sądu, takie które zostały stwierdzone ugodą zawartą przed sądem lub też ugodą zawartą przed mediatorem, ale zatwierdzoną przez sąd. W tym przypadku koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego.

Trzyletni okres przedawnienia

Termin przedawniania się roszczeń okresowychpozostał bez zmian i wynosi 3 lata. Do tego typu zobowiązań możemy między innymi zaliczyć niezapłacony czynsz za wynajmowane mieszkanie, opłatę za korzystanie z siłowni, nieuregulowane zobowiązanie na karcie kredytowej czy niezapłacone raty za kredyt lub pożyczkę gotówkową.

Także po trzech latach przedawniają się należności zaciągnięte z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Co warto wiedzieć, jeżeli prowadzimy działalność jednoosobową, to za wszystkie zobowiązania zaciągnięte na poczet firmy odpowiadamy całym swoim majątkiem, zarówno prywatnym, jak i firmowym.

Dwuletni okres przedawnienia

Jak wygląda sytuacja z tytułu zawarcia umowy zlecenia lub umowy o dzieło? Takie roszczenie przedawnia się już po dwóch latach. W przypadku umowy o dzieło, termin rozpoczyna się w dniu, w którym zrealizujemy zadanie, a jeżeli wystąpią opóźnienia – w dniu, w którym powinno zostać ono zrealizowane.Jeżeli natomiast na naszym koncie zaciągnęliśmy debet i zgodnie z zawartą z bankiem umową, minął już termin jego spłaty, to powinniśmy wiedzieć, że takie roszczenie przedawnia się także po dwóch latach. Podobnie z niezapłaconymi rachunkami za telefon – i w tym przypadku mamy24 miesiące na uregulowanie należności.

Czy mandaty mogą się przedawnić?

Jeżeli zastanawiamy się, po jakim czasie przedawnia się mandat, musimy wiedzieć, że zależy to od kilku czynników. Istnieją bowiem trzy rodzaje mandatów. Turystom bądź osobom, które nie mają stałego miejsca zamieszkania w Polsce, wystawia się tak zwany mandat gotówkowy. Mandat zaoczny nakładany jest natomiast na osoby, które nie zostały bezpośrednio złapane na gorącym uczynku. Taki mandat może na nas czekać włożony za wycieraczkę samochodu, jako kara za niewłaściwe parkowanie lub brak biletu parkingowego. W obu tych przypadkach mandaty nie ulegają przedawnieniu, a my mamy obowiązek opłacić je w ciągu siedmiu dni.

Nieco inaczej wygląda sytuacja najbardziej powszechnych mandatów kredytowanych. Od momentu pokwitowania odbioru również mamy 7 dni na jego opłacenie. Jeżeli uchylimy się od tego obowiązku, prawdopodobnie zostanie przeciwko nam wszczęte postępowanie egzekucyjne, które po okresie trzech lat może zostać umorzone.

Co w przypadku, kiedy zostaliśmy złapani na gorącym uczynku, jadąc bez ważnego biletu? Wówczas, zgodnie z art. 77 prawa przewozowego, przedawnienie roszczenia nastąpi po upływie roku. Jeżeli natomiast wierzyciel skieruje sprawę nieuregulowanego mandatu do sądu, który wyda prawomocny nakaz zapłaty, wówczas termin ten wydłuży się do sześciu lat.

Przerwanie biegu przedawnienia

Nawet po upływie określonej w ustawie liczby lat może okazać się, że nasze zobowiązane nie uległo przedawnieniu. Dzieje się tak za sprawą kilku czynników, które mogą przerwać bieg przedawnienia:

- Dłużnik uzna swoje zobowiązanie. Będzie to miało miejsce, kiedy skieruje do wierzyciela prośbę o rozłożenie zobowiązania na raty, umorzenie części długu lub zawrze z nim ugodę.

- Wierzyciel skieruje sprawę na drogę sądową. Wówczas termin przedawnienia liczy się na nowo od momentu, w którym zakończy się postępowanie.

- Zostaną podjęte mediacje. Wówczas wierzyciel musi złożyć wniosek o mediacje, a dłużnik wyrazić na nie zgodę. W momencie ich zakończenia termin przedawnienia zaczyna naliczać się od nowa.

Czy można dochodzić spłaty przedawnionego roszczenia?

Zgodnie z art. 117[1] Kodeksu Cywilnego:

W wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.

Co będzie brał pod uwagę sąd, uwzględniając wspomniane względy słuszności? Przede wszystkim, ile czasu minęło od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia tego roszczenia przez wierzyciela. Istotna będzie również długość terminu przedawnienia, a także okoliczność, która spowodowała, że wierzyciel nie dochodził jej w terminie.

Sytuacja się nieco zmienia, jeżeli dłużnikiem jest firma, a nie osoba prywatna. Osoba reprezentująca pozwaną firmę musi wówczas samodzielnie zgłosić zarzut przedawnienia, nie jest on bowiem rozpatrywany z urzędu. Jeżeli tego nie zrobi, pozywający może uzyskać prawomocny nakaz zapłaty, nawet dla przedawnionego zobowiązania.

Przedawnione roszczenie – spłacać czy nie?

Wbrew powszechnej opinii przedawnione zobowiązania nie znikają tak po prostu. Przekształcają się bowiem ze zobowiązania prawnego w zobowiązanie naturalne. Wierzyciel w takim przypadku nie ma możliwości dążyć do spłaty zobowiązania na drodze prawnej: u komornika czy w sądzie. Wciąż jednak może starać się przekonać dłużnika do spłaty polubownej. Mimo iż nie istnieje obowiązek spłaty przedawnionego roszczenia, to takie zobowiązanie również zostawia ślad w Biurze Informacji Kredytowej, przez co może utrudniać zaciągnięcie kolejnej pożyczki.

Podobne wpisy
Jeśli masz pytania to zapraszamy do kontaktu pod ogólnokrajowym numerem infolinii
Koszt za minutę wg. stawek operatora
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.