Czujesz się niesprawiedliwie potraktowany przez ubezpieczyciela, który źle obliczył koszt naprawy twojego pojazdu? Nawet jeżeli otrzymałeś już odszkodowanie na swoje konto – wciąż masz otwartą furtkę. Możesz złożyć odwołanie i zawalczyć o należną ci sumę.
Nie jest tajemnicą, że przedstawiciele firm ubezpieczeniowych będą dążyli do jak najwyższego powiększania zysków danej spółki i działania w jej interesie. W związku z tym stosują różne manewry, aby jak najbardziej zminimalizować koszty wypłacanych sum w wypadkach komunikacyjnych. Do najczęstszych praktyk, z którymi możemy się spotkać, będzie zaniżanie kosztów robocizny, wartości naszego pojazdu, czy wycenianie na podstawie zastosowania części zamiennych, a nie oryginalnych. Taki stan rzeczy opisują liczne raporty sporządzane przez instytucje finansowe i prawne. Nie traćmy jednak nadziei, ponieważ jest w tym wszystkim dobra wiadomość. Większość osób, które poprawnie i terminowo złożyły odwołania, doczekało się wypłaty realnie przysługującej im kwoty.
Mamy kilka możliwości, jeżeli chodzi o złożenie tego typu pisma, więc warto wybrać najdogodniejszą z nich. Odwołanie możemy bowiem złożyć pisemnie, zanosząc je osobiście do placówki danego ubezpieczyciela. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, wówczas pismo powinniśmy wysłać pod wskazany adres. Aby mieć stuprocentową pewność, że trafi ono do rąk ubezpieczyciela, warto zadbać o to, aby nadane zostało przesyłką poleconą za potwierdzeniem odbioru. Jeżeli natomiast spółka wyraża zgodę na elektroniczną formę kontaktu, wówczas odwołanie możemy przesłać mailem. Załączymy do niego zeskanowane wcześniej załączniki, które będą potwierdzać zasadność naszego roszczenia.
Niezależnie od tego, na jaką formę się zdecydujemy, ubezpieczyciel będzie musiał nam odpowiedzieć w przeciągu trzydziestu dni. W wyjątkowych przypadkach, kiedy sprawa okaże się bardziej skomplikowana do rozstrzygnięcia, ma on prawo przedłużyć ten termin do maksymalnie dwóch miesięcy.Jego obowiązkiem jest jednak wcześniej nas o tym poinformować i wskazać przybliżony termin rozpatrzenia naszego pisma. Co jednak w przypadku, kiedy mamy potwierdzenie nadania listu, mijają miesiące, a odpowiedzi od ubezpieczyciela brak? Teoretycznie taka sytuacja mogłaby się wydarzyć, wówczas mamypewność, że odwołanie zostanie automatycznie rozpatrzone pozytywnie, a my otrzymamy kwotę, o którą wnioskujemy.
Pamiętajmy o szczegółach
Najważniejszą częścią naszego pisma będzie oczywiście argumentacja oraz dowody, które zebraliśmy, aby nasze odwołanie poprzeć. Warto jednak mieć na uwadze, że detale również mają ogromne znaczenie i muszą zostać zamieszczone, aby ubezpieczyciel mógł w ogóle rozpatrzyć naszą sprawę. O jakich dodatkowych elementach warto pamiętać? Niezbędne będą oczywiście nasze dane, jako osoby poszkodowanej, czyli imię nazwisko, adres, a także szczegółowe dane towarzystwa ubezpieczeniowego. Nie zapomnijmy również o numerze polisy oraz numerze decyzji ubezpieczyciela, którą będziemy w piśmie podważać. Jeżeli udało nam się przebrnąć przez formalności, możemy przejść do najważniejszej części, czyli naszej argumentacji.
Przede wszystkim warto pamiętać, aby sporządzone pismo było jak najbardziej konkretne i rzeczowe. Argumenty zawsze warto poprzeć odpowiednimi dowodami, które sprawią, że nasze roszczenia staną się zasadne i wiarygodne. Pokrycie naprawy jest nierealne za kwotę wyznaczoną przez ubezpieczyciela? Warto zatem do dokumentu dołączyć wystawione przez fachowców faktury. W niektórych sytuacjach opłaca się skorzystać z usług rzeczoznawcy samochodowego, który sporządzi obiektywną wycenę naszego pojazdu. Dobrze też upewnić się, jakie są ceny elementów zamiennych. Sytuacje, w których ubezpieczyciel je zaniża, są bowiem częste.Wówczas naszym kontrargumentem będzie załączenie cennika z wybranej autoryzowanej stacji obsługi. Ostatecznie także powinniśmy być konkretni, a zwieńczeniem tego będziepodanie numeru naszego konta bankowego wraz z dokładną kwotą, jakiej oczekujemy od ubezpieczyciela.
Im szybciej, tym lepiej
Zgodnie z prawem, mamy naprawdę sporo czasu na złożenie dokumentu, jednak tonatychmiastowa rekcja przełoży się na szybsze uzyskanie odpowiedzi. A co za tym idzie – szybsze otrzymanie gotówki lub możliwość podjęcia dalszych kroków w razie ewentualnej odmowy. Warto jednak wiedzieć, że na wystosowanie takiego pisma będziemy mieli trzy lata, a po tym terminie sprawa się przedawni. W niektórych sytuacjach, na przykład, kiedy osoba, która spowodowała wypadek, była pod wpływem alkoholu lub innych substancji, mówimy o szkodzie spowodowanej na skutek przestępstwa. Są to okoliczności, które do aż dwudziestu lat wydłużają nam czas odwołania się od decyzji ubezpieczyciela.