Opłaca się jeździć ostrożnie, czyli nowy taryfikator mandatów

Wraz z rozpoczęciem 2022 roku, zaczął także obowiązywać nowy taryfikator mandatów. Z pewnością zaskoczył on drogowców, ponieważ kary, jakie przewidują, są surowe. Sprawdź, jak duży mandat oraz ile punktów karnych może cię czekać za popełnienie poszczególnych wykroczeń.

Trzy razy więcej za przekroczenie prędkości

Przed 2022 rokiem maksymalny mandat za przekroczenie prędkości wynosił 500 złotych. O tej kwocie możemy już jednak zapomnieć, ponieważ na piratów drogowych czekają teraz znacznie surowsze kary. Im bardziej przekroczymy prędkość, tym więcej przyjdzie nam zapłacić. Kary plasują się w następujący sposób:

- do 10 km/h – 50 zł,

- do 15 km/h – 100 zł,

- do 30 km/h – 400 zł,

- do 60 km/h – 1500 zł,

- do 70 km/h – 2000 zł,

- ponad 70 km/h – 2500 zł.

Wyższe kary za recydywę  

Pod pojęciem recydywy kryje się ponowne popełnienie tego samego przestępstwa. Jeżeli zatem w ciągu dwóch lat dopuściliśmy się już kary za przekroczenie prędkości, to za ponowne wykroczenie tego typu dotknie nas jeszcze surowszy mandat. W praktyce wygląda to tak, że możemy zostać ukarani grzywną o podwójnej wysokości. Przekroczenie prędkości do 60 km/h będzie w takim przypadku skutkowało karą 3000 złotych, a o ponad 70 km/h zapłacimy nawet 5000 złotych! Warto jednak zaznaczyć, że przy recydywie większe kary obowiązują od przekroczenia prędkości minimum o 31 km/h.

Maksymalna kwota mandatu

Zgodnie z nowymi przepisami, na miejscu zdarzenia policjant może ukarać nas mandatem o maksymalnej kwocie 6 tysięcy złotych. Będzie to miało miejsce wówczas, kiedy dopuściliśmy się jednocześnie kilku wykroczeń. Jeżeli nie zgodzimy się z proponowaną kwotą mandatu, możemy go nie przyjąć, a wówczas sprawa trafi do sądu. Co to dla nas oznacza? Najprawdopodobniej nic dobrego. Jeżeli w toku postępowania sędzia uzna nas winnych danego wykroczenia, wówczas będziemy mogli naprawdę słono zapłacić. Do tej pory grzywna nakładana przez wymiar sprawiedliwości nie mogła przekroczyć 5 tysięcy złotych. W myśl nowych przepisów sędzia może ukarać nas kwotą nawet… 30 tysięcy złotych!

Korzystanie z telefonu podczas jazdy

Nie ulega wątpliwości, że prowadzenie samochodu, to czynność wymagająca sporej dawki skupienia. Nie będzie z pewnością temu sprzyjać rozmowa telefoniczna czy też wysyłanie sms-ów w trakcie jazdy. Większość osób ma w tej kwestii podobne zdanie i zgadza się co do tego, że korzystanie z telefonu podczas jazdy powinno być karane. Do tej pory kara za tego typu przewinienie wynosiła 200 złotych. Jak możemy się jednak domyślić, po 2022 roku kwota ta znacznie wzrosła i dziś za to wykroczenie możemy spodziewać się kary w wysokości 500 złotych. Warto także zdawać sobie sprawę, że inaczej plasuje się sytuacja, w której nasza nieuwaga na drodze spowodowania korzystaniem z telefonu doprowadzi do kolizji. W tym przypadku kara może wzrosnąć nawet trzykrotnie – do 1500 złotych. Czy jednak stanie na czerwonym świetle zwalnia nas z obowiązku utrzymywania skupienia na drodze? Zdecydowanie nie! Nawet wtedy nie możemy sobie pozwolić na prowadzenie rozmowy z telefonem przy uchu lub szybkie odpisanie na sms-a. Pojazd, który stoi na czerwonym świetle, także zgodnie z prawem pozostaje w ruchu, a to oznacza, że korzystanie w tej sytuacji z telefonu również może skutkować wysokim mandatem.

Jazda bez uprawnień

Surowej kary mogą także spodziewać się osoby, które poruszają się po drodze bez ważnego prawa jazdy. Do tej pory za takie wykroczenie przewidywany był mandat w wysokości pół tysiąca złotych. Od nowego roku jego wartość wzrosła trzykrotnie – aż do 1500 złotych. Tutaj także na baczności powinni stać również wszyscy, którzy zmagają się z wadą wzroku! Jeżeli w naszym prawie jazdy wpisaną mamy obowiązkową jazdę w okularach, a przyjdzie nam tego dnia użyć soczewek kontaktowych – wówczas również możemy narazić się na karę poruszania się bez uprawnień. Warto przypomnieć, że w każdym przypadku mandat możemy wymienić na karę aresztu lub pozbawienia wolności.

Zmiany wchodzące w drugiej połowie roku

Niektóre kary obowiązywać będą nie wraz z początkiem roku, a dokładnie od 17 września 2022 roku. Dzieje się tak ze względu na potrzebę dostosowania Krajowego Systemu Informacji Policji do rozszerzonych wymogów technicznych. Jakich zatem kar możemy spodziewać się w drugiej połowie roku? Przede wszystkim tych związanych z recydywą. Wszystkie osoby, które ponownie popełniły dane wykroczenie, zostaną surowiej ukarane po wskazanej dacie. Wraz z 17 września spodziewać się również możemy sporych zmian w kwestii naliczania punktów karnych. Przede wszystkim zwiększy się ich dopuszczalna liczba z 10 na 15. Tym samym jednak będziemy dłużej czekać na ich wyzerowanie, bo aż dwa lata od momentu opłacenia mandatu. Zostanie również usunięta możliwość pomniejszenia puli punktów karnych poprzez udział w szkoleniu. Do tej pory można było zmniejszyć ich liczbę o sześć, zapisując się na specjalny kurs dla kierowców. Po 17 września niestety taka możliwość nie będzie już dostępna.